wtorek, 3 sierpnia 2010

Przygoda Kapturka....

    

Przygoda Kapturka…

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Idzie dziewczę ścieżką w lesie,

Koszyk smakołyków niesie,

Na fartuszku dwie kieszonki,

I czapeczkę ma z koronki.

 

Wystrojona na czerwono,

Oczka aż z radości płoną,

Idzie sobie, cicho śpiewa,

Aż wtórują ptaki z drzewa.

 

Babcia czeka w leśnej chatce,

Stoi tam na kurzej łapce,

Gdy polankę tylko minie,

Wnet do chatki wejdzie zwinnie.

 

Cicho puka, drzwi otwiera,

Pantofelki już rozbiera,

Gdy zrobiła kroków kilka,

Zamiast babci widzi wilka.

 

Tak się bardzo przestraszyła,

Aż koszyczek upuściła,

Sama nie wie co powiedzieć,

Jak śmie w babci łóżku siedzieć.

 

Wilk spogląda, łapkę liże,

Nic się nie bój, podejdź bliżej,

Babcia mi herbatkę dała,

Obiad chyba przynieść miałaś.

 

Wchodzi babcia roześmiana,

Witaj wnusiu ukochana,

Mamy wilka tu chorego,

Dziś nie zrobi nam nic złego.

16.05.2010.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz